W drugim piątkowym meczu 26. kolejki Fortuna 1. Ligi Arka Gdynia pokonała Chrobry Głogów 2:1 (1:0). Gdynianie tym samym nie przegrali siódmego spotkania z rzędu w 2024 roku i dodatkowo przynajmniej do niedzieli zostali nowym liderem rozgrywek. Gole dla Arki strzelali Alassane Sidibe oraz Przemysław Stolc.

W pierwszym kwadransie rywalizacji gdynianie starali się zaznaczyć swoją przewagę boiskową i prowadzili grę na połowie zespołu z Głogowa. Podopiecznym trenera Wojciecha Łobodzińskiego brakowało jednak dokładności, a ponadto ich gra była zbyt przewidywalna dla rywali. Obie drużyny miały też dość spore problemy z zaskoczeniem przeciwnika, a spotkanie toczyło się w monotonnym tempie. To wszystko sprawiało, że długi czas trzeba było czekać w tym meczu na korzystne sytuacje bramkowe z obu stron.

Sporo zagrożenia mogło sprawić nieporozumienie w rozegraniu piłki w szeregach Arki w 28. minucie rywalizacji. Wówczas w ostatniej chwili futbolówkę z linii bramkowej wybił golkiper Arki — Paweł Lenarcik.  Cztery minuty później stuprocentową okazję na gola miał Kacper Skóra, ale strzał głową młodzieżowca gospodarzy z kilku metrów trafił jedynie w poprzeczkę. Natomiast w 34. minucie meczu wicelider Fortuna 1. Ligi objął prowadzenie. Karol Czubak przytomnie zgrał piłkę do Alassane Sidibe, a Iworyjczyk uderzeniem z kilku metrów przy prawym słupku otworzył wynik spotkania.

Pięć minut później do wyrównania mógł doprowadzić Mikołaj Lebedyński, ale strzał głową napastnika Chrobrego trafił jedynie w poprzeczkę. Lepsi na placu gry w pierwszych czterdziestu pięciu minutach byli jednak gospodarze, którzy do przerwy byli na minimalnym, ale zasłużonym prowadzeniu. 

W drugiej połowie rywalizacji żaden z zespołów przez dłuższy fragment gry nie potrafił stworzyć realnego zagrożenia pod bramką rywala. Gdynianie jednak mogli w 63. minucie spotkania wykorzystać błąd w rozegraniu piłki przez głogowian. Jednak rozpędzony na prawym skrzydle Skóra trafił wprost w Damiana Węglarza. Niespełna sto dwadzieścia sekund później gdynianie podwyższyli prowadzenie. Przemysław Stolc wykorzystał swoją okazję i po podaniu Czubaka uderzeniem przy prawym słupku strzelił drugiego gola dla gospodarzy w tym meczu.

Do dwóch asyst, gola w 76. minucie mógł dołożyć Czubak, ale w sytuacji sam na sam okazał się gorszy od Węglarza. Chwilę później w poprzeczkę trafił natomiast Skóra. Nieskuteczność gospodarzy wykorzystali goście kilkadziesiąt sekund później. Dawid Hanc świetnie dośrodkował piłkę z rzutu rożnego wprost na głowę Roberta Mandrysza, który strzałem głową przy lewym słupku dał nadzieję swojej drużynie na korzystny wynik w piątkowy wieczór. 

Głogowianie po golu kontaktowym walczyli do końca spotkania o doprowadzenie do remisu. W ostatniej akcji meczu stuprocentową okazję miał rezerwowy Bartosz Biel, ale trafił jedynie w boczną siatkę. Chwilę wcześniej natomiast kolejną dobrą szansę miał Czubak, ale ponownie był nieskuteczny. Gdynianie ostatecznie nie przegrali już siódmego meczu w 2024 roku. Ponadto Arka przynajmniej do niedzielnego meczu Lechii Gdańsk w Katowicach będzie liderem tabeli Fortuna 1. Ligi.

Arka Gdynia — Chrobry Głogów 2:1 (1:0)

Bramki: Sidibe 34′, Stolc 64′ – Mandrysz 78′

Żółte kartki: Mandrysz, Ozimek, Tabiś (Chrobry)

Składy:

Arka: Paweł Lenarcik — Przemysław Stolc, Michał Marcjanik, Martin Dobrotka, Dawid Gojny (C) – Janusz Gol — Kacper Skóra (90+1′ Kasjan Lipkowski), Sebastian Milewski (78′ Hubert Adamczyk), Alassane Sidibe (84′ Michał Borecki), Olaf Kobacki (78′ Tornike Gaprindashvili) — Karol Czubak

Chrobry: Damian Węglarz — Albert Zarówny, Mavroudis Bougaidis, Szymon Lewkot — Jakub Kuzdra (52′ Kacper Tabiś), Robert Mandrysz, Patryk Mucha (75′ Artur Bogusz), Dawid Hanc — Mateusz Ozimek (68′ Bartosz Biel), Szymon Bartlewicz (68′ Paweł Tupaj) — Mikołaj Lebedyński (68′ Adrian Szczutowski)

Relację prosto ze Stadionu Miejskiego w Gdyni przygotował Kacper Czuba